PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5859}

Gnoje

6,2 1 446
ocen
6,2 10 1 1446
Gnoje
powrót do forum filmu Gnoje

Słabo.

ocenił(a) film na 3

Monotonia, niezła muzyka i nuda - w 3 słowach można podsumować ten film. Może ocena byłaby wyższa, gdybym oglądał go w dzień, a nie w nocy... bo ciężko mi było nie zasnąć... no ale cóż... drugi raz się męczyć nie będę ;)

3/10

ocenił(a) film na 3
patkot28

podsumowanie jest takie, że film o ile zrealizowany bardzo dobrze, to fabuła bezsensowna, sprowadzająca się do chłopców z piaskownicy bawiących się ze sobą i nie mających potrzeby dorosnąć. eskapada donikąd, wszystko w alkoholowej zalewie. epatowanie w latach 90tych popijawą może i było odkrywcze, dziś to banał. oczywiście w filmie będzie jeszcze jedna warstwa (niespełnienie w latach 80-tych i zmarnowana??? młodość,), ale takie poczucie może mieć każde pokolenie. słowem - Gnoje - nie przechodzą próby czasu, na plus może scena na bazarku i ruski cinkciarz-kombinator-handlarzyna,

kapral11

Zauważ, że Gnoje są zrobione na bazie powieści Stasiuka Biały Kruk, zak zobaczysz film dokumentalny o pisarzu pt. "człowiek zwany świnią" oraz poczytasz jego autobiograficzną książkę wydana gdzieś na przełomie lat 90 i 00 to zauważysz, że zarówno powieść jak i film są oparte w sporej mierze na przezyciach samego Stasiuka, chlanie, włóczęga z kolegami co jak autor ( wtamtym okresie) nie potrafią dorosnąć, cygańskie życie, wzloty i upadki..
Biały Kruk powstawał jak pisarz przeprowadził się do Wołowca w B.Niskim - była zima, szaro, długa grudniowa noc...książka i film oddają ten klimat. Eskapada do nikąd? No właśnie akcja jest dość zgrabnie pokazana, dlaczego uciekają i kogo szukają. Faktem jest, że za pierwszym razem nie specjalnie zrozumiałem o co chodzi...potem juz bardziej. Ja ten film oglądam raz na kwartał. Jest świetny. Powiem tyle - obejrzyj na u tube "Człowiek zwany świnią". "Zawód, podróznik po południu Europy" (dokumenty), oraz film też oparty na Stasiuku - "Wino truskawkowe", plus poczytaj biografię - będziesz miała inny obraz filmu. A i jeszcze jedno - w retrospekcjach przyjzyj się datom - rocznice różnych ważnych dla kraju wydarzeń....

ocenił(a) film na 3
aliveinchains

Wino widziałem - dość przyjemny obraz.
ok, Rozumiem że ci się podoba, mnie odepchnęło jednak to epatowanie "alkoholową mądrością" i silenie się na metafizykę. z drugiej strony o cyganskim zyciu, niedorastaniu są dziesiątki filmów, wiec nie jest to jakas nowość. poza tym dla mnie osobiście męczące jest przebywanie z "niedorośniętymi dużymi", co w tych czasach czesto się zdarza.

kapral11

Ale taki jest Stasiuk, też nie jestem idolem wielkim tego pana, mimo wszystko inaczej odbiera się obraz, gdy zapozna się z tym co autor (scenariusza) miał na myśli i co przeżył. Metafizyka alkoholowa? Masz na myśli opowieści o świętym Mikołaju? Wysłuchaj tego kawału do końca. "W tym wieku dalej wierzysz w św Mikołaja?" coś w tym stylu...czy to, że goście w retrospekcjach opowiadali o swoich erotycznych przygodach/fantazjach, albo próby samobójcze Małego i unikanie wojska przez Cześka? Metafizyki w tym wszystkim się nie dopatrzyłem, metafizyka, owszem jest ale w Winie truskawkowym. Sam Stasiuk właśnie z Gnoji nie był zbyt zadowolony, bo zrobił się z tego trochę film w stylu "Kroll" czy "Psy". Faktem jest ostry język, aktorzy, rzeczywistość pocz. lat 90tych może łączyć te filmy. Tak się wtedy kręciło. Mnie się to kino podoba, tobie nie..cóż dlatego ten świat jest taki piękny:)

Ale tak czy owak, góry mają swoja magię:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones