Film niejako daje do zrozumienia, że Sam Witwicky nie żyje. Bez sensu takie uśmiercanie głównej postaci trzech pierwszych filmów offscreen, a film i tak słaby.
Tak dokładnie. Uśmiercanie głównego bohaterów w tak fatalnym wyjaśnianiu ze zdjęć drzewa genealogicznego to porażka. Mogli go dać na 6 część a tak to znowu będzie trzeba szukać nowego bohatera
Hopkins powiedział , że jest jedynym z rodu Witwichkich także to wynika samo z siebie , że Sama uśmiercili.
No myślę , że jak Transformers 6 obejmie jakiś ogarnięty reżyser w końcu to zrobią jakiś porządny konkretny film i go wskrzeszą czy też nie ale żeby to był dobry film.
Dokładnie, mogliby nawet to w miarę "logicznie" wyjaśnić - ot, zrobić z niego Headmastera :)
Po drugie minęło nawet szmat czasu między czwartą, a piątą częścią (jakieś może z 5-10 lat), więc jeśli Sam miałby pojawić się w filmie to miałby ok 30 lat
No i co że 30 lat? Nie postrzał się dużo ani nic więc co za problem. Myśle , że nie musieli go uśmiercać tylko Bay idiota bezmózg totalna ciemna masa nie miał pomysłu jak to wyjaśnić i wybrał najprostszą i żenującą drogę. Mógł powrócić ale nie lepiej go było uśmiercić.
tak dziś myślałem, jakim sposobem mogli uśmiercić Sama; możliwe, że była ta sama sytuacja co wtedy gdy "Cmentarny Wiatr" przyjechał na ranczo Cade'a wypytując o Optimusa Prime'a
Albo nowy reżyser nam to wyjaśni albo nie ale tak jak mówiłem , gość ma przed sobą nie lada wyzwanie żeby w końcu jakaś część mogła być "dobra". Marka już nie będzie więc muszą znowu jakiegoś męskiego bohatera wybrać. Nie wiem , naprawdę nie wiem jak to będzie wyglądało.
Cześć Wszystkim, Zartanxxx nie koniecznie tak akurat musiało być choć to nie wykluczone. Równie dobrze sam aktor mógł się nie zgodzić na wzięcie udziału w kolejnej części. A właśnie mam pytanie skoro już spojlerujemy, ja dobrze zrozumiałem w tym filmie ze ziemia to tak naprawdę ogromny transformers?
Ogromy transformer, który zwie się Unicron, spoczywa w Ziemi jako jego jądro, przebudzając się może rozwalić planetę na kawałki; tylko zastanawia mnie jedno, czy oni w tym filmie nie popełnili błędu jakim jest ustawienie tych rogów Unicrona, skoro wyrastają one z centrum Ziemi, to jakim cudem po milionach lat te rogi się poprzestawiały....
Alt-mode Unicrona ht tps://s tatic.comicvi ne. com/uploads/original/11112/111122896/4717614-aaronthomas_unicron_bg.jpg
Najsmutniejsze jest to, że Bay zabił już teraz Unicrona i nigdy, przenigdy go nie zobaczymy w filmie.
Tak jak napisałeś, musiałby rozwalić całą planetę, żeby się transformować, a to się nigdy w filmie nie stanie :(
Bay miał dość trucia doopy o Unicrona więc w chamski sposób wypiął się na nas wmawiając nam, że Unicrona to ziemia.
w Transformers Prime też jest, ale przynajmniej tam Unicron tworzy swoje małe klony
Nah, on powiedział że jest ostatnim z zakonu. Sam nigdy nie należał do żadnego zakonu, nawet pewnie o nim nie słyszał. Jego zdjęcie było tam, bo jest członkiem RODU. Tak więc jego śmierć nie jest pewna. Może odciął się od tego wszystkiego, i wiedzie w miarę normalne życie z ukochaną? :P
Jakby mogli to nigdy by z niego przecież nie rezygonowali i nie angażowali Marka co to za gadanie. Przecież oczywiste że Shiela wypisał się z projektu i już nie wróci
Ogólnie wróciło sporo starych twarzy: Simmons, Lennox, ten generał w bazie. Lennox jakoś specjalnie się nie postarzał, Simmons troszkę tak, ale takie zrobienie z Sama trupa to jak naplucie na tę postać. Dla mnie początkowa "trylogia" była świetna. Początek i koniec. Troszkę w 3 części zamiana bohaterek kobiecych była głupia, ale to mój jedyny minus. Miało to wszystko swój klimat, finał był zaskakujący i w ogóle. Czwórka i piątka to jakieś żarty. Odgrzebywanie Megatrona ... bez komentarza, jakby nie było żadnych innych postaci. W trójce powinno się definitywnie z nim skończyć. A oni nadali mu nowy wygląd, ciągle tylko jakaś głupia napierdalanka i kłopoty - to już się robi nudne. Dalej już raczej nie będę oglądał tej serii, no chyba, że przywrócą Sama - w co wątpię :/
Dopiero teraz nadrobiłem tą strasznie słabą 5 część że zupełnie zapomniałem co się działo w 4.
W twojej wypowiedzi natknąłem się na informację że Megatronowi dali nowy wygląd. Stąd właśnie moje pytanie, czy oni go wskrzesili w 4 części? Zupełnie nie pamiętam. Trochę się zdziwiłem że w 5 części żyje sobie Megatron, Shockwave itd. skoro w 3 ich zabili. Nie wspominając o tym że ludzie wypuszczają deceptikony na wolność bla bla bla. 1-3 części pamiętam ale 4 nie i 5 pewnie też zapomnę za miesiąc/dwa.
Ta część powstała dla nowych fanów:). O ile w ogóle będą:). To najsłabsza odsłona Transformersów:). Mojemu 10- letniemu synowi się spodobała. 10/10. Ja zasypiałam:). Mnóstwo niedoróbek w scenariuszu, zachowanie postaci jak na szkolnym holu podczas przerwy... Batalistyka. Dowcip seksistowski niepotrzebnie wsadzony, bo film dedykowany właśnie dzieciakom. Może chcieli, aby to najmłodsze pokolenie czekało na kolejne odsłony, w odcinkach czasowych i chciano zrobić z nich nowych klientów? Udało się. A ja jako wymagający widz, co na nie jednym filmie wypatrzył oczy nie rozczarowałam się, bo fabuła miała potencjał. Interesowałam się kulturą Celtów, Słowian i coś w tej symbolice było fajnego. Film ma wiele możliwości ewoluowania. Ale czy twórcy wykorzystają potencjał twórczy? Film familijny- i już:). Też nie pamiętam i to zaleta. Dużo akcji i nie da się spamiętać, dla tego opłaca się kupić DVD:). Mamy kolekcję wszystkich prócz cz. 1.
Należy mieć na uwadze fakt, że aktorzy którzy występują w filmach to pracownicy kontraktowi przy projekcie. Nie oczekujcie, że Shia wystąpi w filmie tylko dlatego, że trzeba lepiej wyjaśnić brak jego postaci. Nie ma kontraktu, nie ma aktora. A kontraktu może nie być z miliona powodów. Badania marketingowe, spór w obsadzie, nie spełnione warunki finansowe, aktor postanowił zrezygnować z mało ambitnych ról i wiązać się z bardziej ambitnymi scneariuszami, itd.
Ja to wszystko rozumiem. Co nie zmienia faktu, że w ogóle mogli darować sobie wspomnienie jego postaci i obyło by się bez zabijania, a Sam gdzieś by tam sobie żył.
Co do śmierci Sama, to niestety chyba masz rację. W czwórce był Bumblebee, ale wyżej wspomnianej postaci już nie. Najprawdopodobniej zginął z rąk "Cmentarnego Wiatru" i Lockdowna pomiędzy trójką a czwórką. W czwórce tajemniczo zniknęło także kilka innych postaci tj. Sideswipe, Dino, Topspin, Roadbuster. Może w kolejnych częściach zostanie wszystko wyjaśnione (mam cichą nadzieję, że Sideswipe żyje i powróci w kolejnej odsłonie).
Ivelise w sumie cieszę się ze w tej części okazało się ze Sam nie żyje. Dla mnie to było strasznie głupie ze w 4-części nie wyjaśniono tej zagadki. Gdyby powiedziano ze Sam nadal żyje i ma się dobrze to nie miałoby żadnego sensu. Dla mnie to byloby świętokradzwo. Koleś tyle razy był ratowany przez Optimusa i jego ekipę i z wzajemnością oczywiście to to by było strasznie dziwne gdyby nadal żył i miał się dobrze. Chyba ze zapadłby w jakaś spiączkę i np. 6 części powróciłby do zdrowia :)
Aktor mocno się pokłócił z Bayem, Spilbergiem i jeszcze paroma innymi osobami w Holywood, no i go wykopali
Sam żyje A skąd to wiem w 6 części wyjawi nam że deceptikony go szukały i on sam musiał upozorowac śmierć żeby go więcej nie szukały A film transformers 5 nie jest za ciekawy daje 7na10
Sam żyje A skąd to wiem w 6 części wyjawi nam że deceptikony go szukały i on sam musiał upozorowac śmierć żeby go więcej nie szukały A film transformers 5 nie jest za ciekawy daje 7na10